Od 100 tysięcy złotych do miliona – zadania o takiej wartości znajdą się w przyszłym budżecie obywatelskim.Na sesji Rady Miasta prezydent zgłosił uchwałę, która ma dostosować budżet obywatelski w Zielonej Górze do wymogów ustawy.
W treści znalazł się zapis o tym, że realizowane wnioski nie mogą mieć wartości niższej niż 200 tysięcy złotych. Radni jednak sprzeciwili się temu pomysłowi i zapis się zmienił. Zastrzeżenia do projektu uchwały mieli radni Koalicji Obywatelskiej.
Krzysztof Kaliszuk, wiceprezydent Zielonej Góry, gość Politycznego Podsumowania Tygodnia nie rozumie z czego wynikają protesty:
Uchwała to krok wstecz, uważa Adam Misiaszek (PSL, Koalicja Europejska):
Innego zdania jest Olimpia Tomczyk – Iwko (Kukiz’15):
Trudno nie zauważyć, że wygrywają przede wszystkim twarde inwestycje infrastrukturalne komentuje Jacek Budziński (PiS):
Cała audycja na naszej stronie internetowej rzg.pl