Krajobraz po gradobiciu

28 razy wyjeżdżali strażacy do zgłoszeń związanych z burzą i gradem, które wczoraj przeszły nad Gorzowem. Głównie chodziło o podtopienia i wypompowywanie wody z piwnic. Sama burza nie była tak groźna jak grad, który szalał nad Gorzowem przez kilkadziesiąt minut.

Widać to już dziś po gorzowskich ulicach. Bardzo ucierpiała zieleń, ale co niektórzy na pewno zauważą ślady na swoich samochodowych karoseriach. Wielkość gradu była spora, co widać na zdjęciach i filmikach, które otrzymaliśmy od was. Za nie – bardzo dziękujemy.

Exit mobile version