Wojna w Falubazie? Prezes zrezygnował, klub mówi, że kiepsko rządził

fot. Jacek Białogłowy

Zaskakująca sytuacja w Falubazie Zielona Góra. Wczoraj z funkcji prezesa klubu zrezygnował Zdzisław Tymczyszyn. Wydawało się, że to spokojny ruch, a za kilka dni klub pod wodzą nowego prezesa będzie planował przyszłość. Dziś tymczasem mamy oświadczenie Falubazu, w którym na Tymczyszyna spadają mocne ciosy.

Przypomnijmy – Tymczyszyn od lipca nie sprawował realnej władzy w klubie, a przejął ją Adam Goliński – szef rady nadzorczej, przedstawiciel firmy Stelmet. Nieoficjalnie słychać było, że doprowadził do tego właściciel Stelmetu Stanisław Bieńkowski, który był niezadowolony z prowadzenia klubu przez Tymczyszyna. Wśród właścicieli miało dojść do poważnej różnicy zdań. Tymczyszyn w rozmowie z naszym radiem stwierdził jednak, że nie miał z tym problemu:

Jednocześnie Zdzisław Tymczyszyn wymieniał wczoraj swoje zasługi:

Wygląda na to, że wczorajsze wypowiedzi Tymczyszyna oburzyły dwóch pozostałych właścicieli Falubazu. 

Dziś z ostrego oświadczenia umieszczonego na klubowej stronie wynika, że Robert Dowhan i Stanisław Bieńkowski ratowali od pewnego czasu klub. Dotychczasowy zarząd Falubazu pod wodzą Tymczyszyna(drugi członek zarządu to Kamil Kawicki) nie radził sobie natomiast z finansami i dlatego byłego prezesa wręcz odsunięto od podejmowania decyzji chcąc uratować Falubaz przed jeszcze gorszą sytuacją i spadkiem z ligi. 

Stanisław Bieńkowski zaś i trzeci współwłaściciel spółki – Robert Dowhan twierdzą, że chcą stworzyć nowy Falubaz i nowy klimat wokół klubu. 

Pełna treść oświadczenia:

Szanowni Kibice Falubazu uprzejmie informujemy, że udziałowcy Klubu Stanisław Bieńkowski i Robert Dowhan podjęli kilka miesięcy temu walkę o poprawę funkcjonowania Klubu. Wdrożona interwencja dotyczyła wielu obszarów funkcjonowania Klubu w tym operacyjnego i finansowego. Działania nastąpiły w reakcji na to, że funkcjonujący Zarząd Klubu nie radził sobie z sytuacją. Decyzja o odsunięciu od spraw operacyjnych dotychczasowego Prezesa była podjęta w obawie przed spadkiem drużyny z PGE Ekstraligi oraz koniecznością przygotowania kolejnego roku w życiu Klubu. Podjęliśmy rozmowy z Miastem Zielona Góra oraz sponsorami, aby stworzyć nowy, dobry Klimat dla Falubazu. Miasto Zielona Góra oraz sponsorzy zadeklarowali wsparcie dla Klubu w kolejnych latach.

Z prośbą o komentarz Radio Zielona Góra zwróciło się i do Bieńkowskiego i Dowhana – obaj odmówili wypowiedzi odsyłając nas do rzecznika klubu – Marcina Grygiera. Oto rozmowa, w której pytamy o sytuację w klubie:

Exit mobile version