Zakończyły się działania w okolicy Dzikiej. Mieszkańcy mogą wracać do swoich domów

Fot. Policja Zielona Góra

Fot. Policja Zielona Góra

Zakończyły się działania służb przy ul. Dzikiej w Zielonej Górze. Wczoraj, tj. 25 września w jednym z tamtejszych garaży znaleziono niewybuch z czasów II wojny światowej. Obecnie sytuacja jest już opanowana, a ewakuowani mieszkańcy i pracownicy firm mogą wracać na dotychczasowe miejsca pobytu.

Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze poinformowała, że zakończono działania w okolicy ulicy Dzikiej. Saperzy z Jednostki Wojskowej w Głogowie podjęli niewybuchy i wyjechali z miasta.

Treningowe bomby lotnicze z ul. Dzikiej

Saperzy wywieźli z jednego z garaży w Zielonej Górze kilka radzieckich bomb lotniczych z czasów II wojny światowej. Były to bomby treningowe – poinformował PAP rzecznik 4 Głogowskiego batalionu inżynieryjnego por. Kamil Reinholz.

– Z kanału w garażu żołnierze z 22 Patrolu Saperskiego podęli osiem bomb treningowych nie zawierających zapalników i materiału kruszącego. Łączna ich waga to około 50 kg. Zostaną one wywiezione na poligon i tam zniszczone

– powiedział por. Reinholz. 

Wraz z zakończeniem działań saperów osoby ewakuowane mogły wrócić do swoich mieszkań. Sama strefa ewakuacyjna była dość rozległa i obejmowała kilka ulic miasta. Łącznie mieszka tam ok. 3 tys. osób. 

– Miasto przygotowało transport i miejsca dla ewakuowanych, ale większość osób opuściła mieszkania na własna rękę, choćby udając się do pracy

– poinformowała podinsp. Małgorzata Stanisławska z KMP w Zielonej Górze. 

Bomby zostały znalezione w jednym z garażu w poniedziałek (25 września). Wezwani na miejsce policyjni pirotechnicy wstępnie ustali, że znalezione garażu niewybuchy to bomby lotnicze z okresu II wojny światowej. 

– Decyzją zwołanego w tej sprawie przez władze miasta sztabu kryzysowego zostały podjęte środki ostrożności wymagane przy usuwaniu niewybuchów, w tym ewakuacja mieszkańców z zagrożonej strefy. Cała procedura przebiegła prawidłowo, a mieszkańcy podeszli do niej ze zrozumieniem

– powiedziała podinsp. Stanisławska. 

Dodała, że po ewakuowaniu wyznaczonej strefy, we wtorek godz. około 10 saperzy przystąpili do pracy i po kilkudziesięciu minutach zakończyli swoje działania.

Mieszkańcy oraz pracownicy instytucji mogą wracać do ewakuowanych wcześniej budynków.

Czytaj także:

Czytaj także:

Czytaj także:

Exit mobile version