Szukanie oszczędności, plan zwiększenia dochodów i zniwelowanie odoru w Raculi – to najważniejsze założenia nowego prezesa Zakładu Gospodarki Komunalnej w Zielonej Górze.
Mirosław Gruszecki formalnie swoje stanowisko objął z początkiem sierpnia – jednak ze względu na urlop, swoją prace rozpoczął 6 dni temu. Przeprowadzone kontrole wykazały, że ZGK od początku roku wykazało stratę 4 milionów 700 tysięcy złotych. W związku z tym przeprowadzonych ma zostać szereg działań naprawczych.
To między innymi:
Zwiększenie wykonywania zadań własnych miasta przez spółkę, realizowanie zewnętrznych zleceń i reorganizacja w zarządzaniu 450 pracowników ZGK.
– Są trzy działy które generują w sumie 8 milionów straty – zaznacza Mirosław Gruszecki prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej:
– Zamierzamy wykonywać więcej zadań w trybie in-house – podkreśla Jarosław Flakowski, wiceprezydent Zielonej Góry:
Zapytaliśmy także prezydenta Zielonej Góry Marcina Pabierowskiego – czy szukanie oszczędności będzie wiązało się z możliwymi podwyżkami opłat za wywóz odpadów?
Jednocześnie prezes ZGK oraz wiceprezydent Flakowski zauważają, że teraz opłaty za wywóz odpadów są na niskim poziomie:
Podczas konferencji prasowej w zielonogórskim magistracie prezes Mirosław Gruszecki zauważył, że mieszkańcy sołectwa Racula zgłaszają wyczuwalny odór dochodzący z pobliskiego wysypiska śmieci. Jak się okazuje powodem może być wybudowana niedawno obwodnica południowa, która zmniejszyła drzewostan w okolicy. Zaradzić może temu zakupienie specjalistycznego sprzętu:
Podczas konferencji dodano także, że w poprzednich latach kondycja finansowa spółki ZGK była różna. W ostatnich 4 latach odnotowano 2 lata z bilansem dodatnim i dwa z ujemnym.
Polecamy
Zbadaj cukier na… dożynkach w Ochli
Już jutro w zielonogórskiej Ochli miejskie dożynki! To nie tylko okazja do integracji, ale także zadbania o własne zdrowie. Zielonogórski...
Czytaj więcej