Mieszkańcy ul. Geodetów protestują przeciwko budowie nowej ulicy łączącej ul. Pileckiego z Kożuchowską. Ich zdaniem budowa drogi zniszczy pobliskie tereny zielone i pogorszy jakość życia przy ul. Geodetów.
Zdaniem władz miasta wewnętrzna arteria między rondem Pileckiego a ulicą Kożuchowską rozładuje część korków i pozwoli na usprawnienie wewnętrznej komunikacji w mieście. Mieszkańcy ul. Geodetów odrzucają ten argument. Wiesława Tokarska uważa, że budowa drogi nie ma sensu, ponieważ wkrótce zostanie zbudowana południowa obwodnica miasta, która rozładuje część korków w tej części miasta:
W opinii wiceprezydenta Krzysztofa Kaliszuka budowa południowej obwodnicy miasta nie zmieni wiele dla mieszkańców centralnej części Zielonej Góry, którzy aby przedostać się w okolice ul. Wrocławskiej nadal będą szukali przejazdu przez ul. Kożuchowską.
Sprawa ma znaleźć się w programie najbliższych obrad rady miasta.









RADIO ZACHÓD


