Plac Matejki czy „dziki parking”? Teren przy pomniku symbolizującym 100-lecie odzyskania niepodległości, upodobali sobie kierowcy.
Zielonogórzanie od kilku miesięcy zostawiali tam swoje auta. Wykonawca prac rewitalizacyjnych dopiero w ubiegłym tygodniu skutecznie ogrodził ten teren. O tym jak parkować przypomina Marek Kozak, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego w KMP:
Krzysztof Chmielnik, zielonogórski publicysta uważa, że problem z parkowaniem przy pomniku na Placu Matejki, to wina zarówno mieszkańców jak i magistratu:
Magistrat zapewnia, że docelowo pojawią się na Placu Matejki specjalne słupki, uniemożliwiające autom wjazd. Teren przy pomniku też zostanie zagospodarowany. Mówi Monika Krajewska, zastępca naczelnika Departamentu Inwestycji i Zarządzania Drogami w Urzędzie Miasta:
„Dziki parking” to nie jedyny problem prac rewitalizacyjnych na Placu Matejki. Kostka przy pomniku została zniszczona i będzie wymieniona. Ponadto elewacja kamienic nie zostanie przemalowana. Marek Budniak, miejski radny PiS-u uważa, że to wciąż plac budowy i trzeba poczekać na efekt końcowy:
Rewitalizacja Placu Matejki jest przeprowadzana łącznie z modernizacją Placu Teatralnego. Koszt obu inwestycji wynosi 8 mln złotych. Prace na Placu Matejki powinny zakończyć się najpóźniej do 30 kwietnia.