Najpierw nuda, a potem superściganie! Falubaz minimalnie wygrywa

fot. Maciej Noskowicz

Bardzo emocjonujące widowisko na W69 zakończone minimalnym zwycięstwem żużlowców Stelmet Falubazu! Zielonogórzanie długo męczyli się, ale ostatecznie pokonali MrGarden GKM Grudziądz 46:44. Rywal tego dnia bardzo mocno postawił się naszej drużynie. Wszystko rozstrzygnęło się dopiero w ostatnim biegu.

Grudziądzanie przyjechali do Zielonej Góry z powracającym po kontuzji swoim liderze – Artiomie Łagucie.

Pierwszy bieg bez historii, na remis. Wygrał Kenneth Bjerre, przed Michaelem Jepsenem Jensenem, Patrykiem Dudkiem i Antonio Lindbaeckiem.

Wyścig młodzieżowców to również 3:3. Najlepszy był nasz Norbert Krakowiak. Tuż za nim przyjechali grudziądzanie – Marcin Turowski i Patryk Rolnicki. Ostatni był Mateusz Tonder.

Jakby tego było mało, trzy kolejne gonitwy, także… na remis! W trzecim biegu najlepszy okazał się Krzysztof Buczkowski, przed przedstawicielami Falubazu – Piotrem Protasiewiczem i Martinem Vaculikiem, a jako trzeci linię mety minął Przemysław Pawlicki. Było 9:9.

W czwartym biegu z uwagą obserwowaliśmy pierwszego startu Łaguty. Rosjanin wygrał z Nickim Pedersenem. Trzeci był Krakowiak, a ostatni Turowski.

Piąty wyścig to triumf Vaculika. Jednak Protasiewicz przyjechał dopiero ostatni. Drugi był Lindbaeck, trzeci Bjerre. Było 15:15. GKM stawiał mocny opór zielonogórzanom.

W szóstej gonitwie grudziądzanie potwierdzili swoją bardzo dobrą dyspozycję tego dnia, bowiem zwyciężyli 5:1. Para Buczkowski-Pawlicki nie dała szans Pedersenowi i Tonderowi. Zrobyło się 20:16 dla gości.

Falubaz po chwili odpowiedział, ale tylko 4:2. Triumfował Dudek, przed Łagutą, Jensenem i Rolnickim. GKM nadal prowadził, ale różnicą tylko dwóch „oczek” – 22:20.

Zielonogórzanie poszli za ciosem i w kolejnym, ósmym biegu dołożyli już podwójne zwycięstwo. Wygrał Pedersen, który miał słabszy początek zawodów. Za nim przyjechał Krakowiak, który zdobył bardzo ważne dwa punkty. Trzeci był Lindbaeck, ostatni Bjerre. Falubaz wyszedł na prowadzenie 25:23!

Niedługo później w meczu zrobił się remis – 27:27. To za sprawą wygranej grudziądzan 4:2 – a dokładnie pary Buczkowski-Pawlicki. Ten pierwszy znów był najszybszy. Drugi był Dudek, trzeci Pawlicki, a ostatni Jensen.

Kolejny bieg także na remis. Łaguta zdołał wyprzedzić Vaculika i wygrał. Trzeci dojechał Protasiewicz, a ostatni Turowski. Było 30:30.

Ostatnie pięć wyścigów zapowiadała się bardzo ciekawie! W jedenastym biegu – w pierwszej jego odsłonie były problemy z maszyną startową. W powtórce triumfował Jensen, przed Pawlickim, Pedersenem i Lindbaeckiem. Zielonogórzanie wyszli na prowadzenie, ale minimalne – 34:32.

W dwunastej gonitwie na tor upadli młodzieżowcy – Tonder i Rolnicki. Powórka odbyła się w pełnej obsadzie. Był remis. Wygrał Bjerre, przed Protasiewiczem. Tonder dowiózł cenny punkcik, a ostatni był młodzieżowiec GKM-u. Falubaz prowadził 37:35.

Bardzo ważne zwycięstwo biegowe zielonogórska drużyna odniosła w trzynastym wyścigu. Dudek z Vaculikiem triumfowali podwójnie. Udało im się pokonać świetnie spisujących się do tej pory Łagutę i Buczkowskiego. Przed biegami nominowanymi Falubaz prowadził 42:36.

Czternasty bieg dość niespodziewanie dla gości. Podwójne zwycięstwo zanotowała para Bjerre-Buczkowski, która przyjechała przed Protasiewiczem i Pedersenem. Falubaz nadal prowadził przed ostatnim biegiem, ale zaledwie 43:41. Zatem w tym meczu wszystko było jeszcze możliwe…

W piętnastym biegu wygrał Vaculik, Dudek był ostatni. Drugi Łaguta, trzeci Buczkowski. Remis, który dał zwycięstwo Falubazowi – 46:44.

Punkty dla Falubazu: Dudek 9+1, Jensen 6, Protasiewicz 6+1, Vaculik 11+2, Pedersen 7, Tonder 1+1, Krakowiak 6+2, Pawliczak ns.

Dla GKM: Bjerre 10+1, Lindbaeck 3, Pawlicki 5+1, Buczkowski 12+2 (6), Łaguta 11, Rolnicki 1+1, Turowski 2, Wieczorek ns.

Exit mobile version