Czy kibice w Zielonej Górze zobaczą Szarapową?

fot. Marek Staniszewski

Lubuski tenis nie zalicza się do krajowych potentatów, a w ostatnich sezonach wizytówką jest Martyna Kubka.

Być może jednak na początku przyszłego roku Zielona Góra zorganizuje turniej drużynowych mistrzostw świata z udziałem ośmiu najlepszych drużyn kobiecych. O kondycji lubuskiego tenisa i szansach na zorganizowanie mistrzostw świata mówi zielonogórzanin Mirosław Skrzypczyński – prezes Polskiego Związku Tenisa:

Exit mobile version