RAY DALTON; ALVARO SOLER / MROZU

Universal Music Polska

RAY DALTON; ALVARO SOLER Manila

Dwukrotnie nominowany do Grammy Ray Dalton i Alvaro Soler prezentują nowy singiel 'Manila’, który wykonali razem w programie The Voice Of Poland.

’Manila’ nawiązuje bezpośrednio do przeboju Raya 'In My Bones’. Utwór stał się hitem podczas zeszłorocznych lockdownów, generując ponad 94 miliony odtworzeń audio, 17 milionów wyświetleń wideo, plasując się na potężnych pierwszych miejscach na francuskich i szwajcarskich listach przebojów, osiągając 2. miejsce w Polsce, 3. w Niemczech, 4. w Austrii i 8. w Belgii.

– 'Piosenka opowiada o tęsknocie za wyluzowaniem, relaksem i oddaniem się temu wszystkiemu’, wyjaśnia Ray. 'Kiedy bawimy się razem, zawsze mówię moim kumplom: «Hej, dlaczego nie zostaniemy trochę dłużej, aby cieszyć się chwilą?». Po prostu dobrze jest być w towarzystwie ludzi, z którymi czujesz się komfortowo. Coraz częściej staje się to kwestią uboczną w erze cyfrowej. Szkoda!’.

Współpracując z Alvaro Solerem, wieloletnim bywalcem hiszpańsko-niemieckich list przebojów, Ray Dalton wymyśla relaksujący, porywający hymn popowy, który przywołuje przyjaźń jako antidotum na segregację. 'Manila’ okazała się być wieloaspektowa nie tylko dzięki współpracy z Alvaro, bo jedno jest wiadome: bez względu na kolor skóry i pochodzenie, łączy nas dążenie do bliskości.

 

 

 

MROZU Galacticos

Buzujący utwór z retro twistem napisali Mrozu i Kuba Galiński (który zajął się także produkcją), a za tekst odpowiadają Arek Sitarz i Mrozu. Mix i mastering to zasług Marcina Borsa. 

Do singla powstał teledysk w reżyserii Michała Radzieja Radziejewskiego.

– Już po pierwszym wysłuchaniu utworu wiedziałem, że w teledysku ktoś będzie musiał zagrać w piłkę. Jednak, żeby odbył się mecz, najpierw trzeba wybrać składy. To właśnie ta myśl była zalążkiem pomysłu na klip. Tak powstała lekko surrealistyczna, utrzymana w ulicznym klimacie historia dwójki bohaterów, w której rywalizacja łączy się z dobrą zabawą. Na planie może nie było rywalizacji, ale trochę musieliśmy się nabiegać. Jeden dzień zdjęciowy, kilka lokacji i dużo do nagrania. Pozytywna atmosfera oraz sportowy duch pozwoliły nam sprawnie zacząć mecz. Nie było opcji, żebyśmy tego nie wygrali – mówi reżyser klipu.

 Szykujcie się na muzyczną Ligę Mistrzów.

 

 

Więcej muzyki nie do przegapienia w piątki po godzinie 18.00 w audycji 'Same Dobre’.

Exit mobile version