W całym kraju kraju Systematyczne spada dobowa liczba zachorowań na koronawirusa, a co za tym idzie liczba hospitalizowanych. Trwa więc odmrażanie łóżek covidowych. Nie inaczej jest w naszym regionie i w samej Zielonej Górze.
Wg danych ministerstwa zdrowia w Zielonej Górze minionej doby nie odnotowano ani jednego przypadku zakażenia koronawirusem. W regionie lubuskim potwierdzono 3 nowe zakażenia, 6 osób zmarło. W Polsce mamy 664 nowe zakażenia covid 19, zmarło 128 osób.
W całym szpitalu Uniwersyteckim przebywa obecnie 22 pacjentów z COVID-19, z czego 15- tu w Szpitalu Tymczasowym, dwóch na oddziale intensywnej terapii i 5 na Klinicznym Oddziale Chorób Zakaźnych – informuje rzeczniczka szpitala Sylwia Malcher – Nowak. Dla porównania – w szczycie zachorowań, szpital notował obłożenie na poziomie ponad 250 pacjentów:
Wojewoda Lubuski Władysław Dajczak w rozmowie z RZG przypomniał, że na ekstremalną trzecią falę pandemii w całym województwie przygotowanych było 1520 łóżek. W tej chwili liczba ta zmniejszyła się do 429 w tym 70 – ciu respiratorowych.
Na wypadek wzrostu zachorowalności na Covid 19 w porozumieniu z ministrem zdrowia władze województwa postanowiły do końca tego roku pozostawić szpital do dyspozycji pacjentów z koronawirusem:
Zielonogórzanie, z którymi rozmawialiśmy są zdania, że szpital covidowy powinien zostać już zamknięty:
Dodajmy że od 1 czerwca nie funkcjonuje izolatorium, które szpital prowadził w akademiku Wcześniak od maja ubiegłego roku. Przez ten czas przebywało w nim prawie 350 osób zakażonych koronawirusem, jednak nie wymagających hospitalizacji.