– Ogromna tragedia, która nie powinna się wydarzyć – tak o zdarzeniu z 12 października mówił dziś w „Rozmowie o 9.00” zielonogórski radny Rafał Kasza.
Przypomnijmy, podczas przerwy w podróży 46-letni kierowca ciężarówki został ciężko pogryziony przez trzy duże psy w lesie przy MOP Racula. Zmarł w szpitalu trzy dni później. Zwierzęta należały do 53-letniego właściciela strzelnicy:
Jak przypominał nasz gość, nie był to pierwszy atak psów na ludzi:
Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze prowadzi śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków właściciela – zbadane zostaną warunki, w jakich utrzymywane były psy, oraz czy właściciel zastosował zabezpieczenia wymagane prawem.
Prokuratura apeluje do świadków, którzy mogą mieć informacje o wcześniejszych zdarzeniach z udziałem tych psów lub strzelnicy — ich relacje mogą pomóc w wyjaśnieniu wszystkich okoliczności tragicznego wypadku.









RADIO ZACHÓD


