Politycy o konflikcie miasta ze żłobkiem „Ślimaczek”

Nabór do miejskich żłobków

fot. Pixabay

Wracamy do konfliktu miasta z niepublicznym żłobkiem „Ślimaczek”. Przypomnijmy, placówka, która wynajmuje od magistratu budynek przy Wojska Polskiego, otrzymała oficjalne pismo, informujące, że do stycznia ma opuścić obiekt. Urzędnicy swoją decyzję tłumaczą tym, że jednostka nie poinformowała ich o zmianie jednego ze wspólników spółki. Co jest, w ocenie magistratu, niezgodne z prawem. Miasto w miejscu prywatnego żłobka chce teraz uruchomić jednostkę publiczną.

O komentarz do sprawy poprosiliśmy dzisiaj gości Politycznego Podsumowania Tygodnia. W ocenie Adama Urbaniaka z Platformy Obywatelskiej, właściciel żłobka nie złamał prawa:

Beata Tojza z Nowoczesnej, mówiła, że to bulwersujące, jak miasto potraktowało prywatną jednostkę:

W ocenie Olimpii Tomczyk-Iwko z Kukiz’15, działanie miasta to nic innego, jak forma zemsty:

Piotr Barczak z Prawa i Sprawiedliwości, mówił natomiast, że zabrakło w całej sytuacji dialogu pomiędzy miastem a rodzicami dzieci, które korzystają z prywatnego żłobka:

Arkadiusz Dąbrowski z Polskiego Stronnictwa Ludowego, mówił, że czeka na wyjaśnienia ze strony miasta:

Zapis całej rozmowy na rzg.pl.

Exit mobile version