Szczur zaatakował zielonogórzankę w jej mieszkaniu!

Panoszący się w mieszkaniu gryzoń ugryzł panią Marię. I nie byłoby może w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że sytuacja zdarzyła się w nocy, a szczur przedostał się do sypialni pani Marii i rzucił się na jej twarz.

Kobieta nie spanikowała i zrzuciła zwierzę z łóżka. Na jej twarzy pozostał jednak ślad po ugryzieniu. Cała akcja skończyła się wizytą u lekarza. Teraz zielonogórzanka musi przyjmować szczepionkę przeciw wściekliźnie:

Rodzina pani Marii zgłosiła sprawę do Zielonogórskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Ta potraktowała sprawę poważnie i pomogła w sprowadzeniu firmy zajmującej się likwidacją ognisk szczurzych. Po kilku dniach udało się namierzyć gryzonia:

Sławomir Kostrzewski, kierownik Osiedla Łużyckiego należącego do ZSM podkreśla, że problem ze szczurami nie jest nowy:

Zarządca przypomina, że każde pojawienie się szczurów należy zgłaszać do spółdzielni.

 

Exit mobile version