Do redakcji Radia Zachód dotarł anonimowy list jednego z urzędników marszałkowskich. Opisuje w nim rzekome nieprawidłowości w polityce personalnej, nepotyzm i niewłaściwe dysponowanie funduszami unijnymi.
Prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki potwierdził dziś w rozmowie z Januszem Życzkowskim, że list dotarł do kilku instytucji w Zielonej Górze. Jego zdaniem jest to obraz ogromnych nieprawidłowości w urzędzie marszałkowskim:
– Widzę, że to jest szambo, które zaczyna wybijać w urzędzie marszałkowskim. Ten list pokazuje relacje, które tam są. Zatrudnia się rodziny dziennikarzy, żeby powstał dobry tekst w gazecie. To dziennikarze przychodzą, a teksty pisze im marszałek – powiedział Kubicki.