Zastal zagra z Astorią, a potem już playoffy!

Koszykarze Enei Zastalu BC Zielona Góra zmierzą się w środę we własnej hali z Astorią Bydgoszcz. Ten ostatni mecz rundy zasadniczej PLK to dla zespołu Olivera Vidina w zasadzie mecz o przysłowiową pietruszkę.

Już nic bowiem nie zmieni sytuacji zielonogórzan bez względu na wynik pojedynku z bydgoszczanami. Zastal zajmie po rundzie zasadniczej 4 miejsce i w I rundzie playoffów jego rywalem będzie Śląsk Wrocław.

Dużo ważniejszy mecz będzie dla trenera Artura Gronka i jego koszykarzy z Astorii, która ma jeszcze szansę na awans do playoffów. Wejdzie do nich jeśli jutro wygra w hali CRS, a King Szczecin przegra swój mecz z GTK Gliwice. 

Jeśli chodzi o podejście Zastalu do meczu to jest jasne – będzie walka o zwycięstwo, „chcemy rewanżu za porażkę z Astorią w I rundzie, ale też nie będziemy się przesadnie napalać na to spotkanie, żeby przypadkiem nie doszło do kontuzji któregoś  zawodników”. 

Wszyscy są zdrowi – Devyn Marble i Nemanja Nenadić mimo problemów w ostatnim spotkaniu ze Stalą Ostrów są w treningu – obaj kończyli mecz z silnymi skurczami, badania w kolejnych dniach nie wykazały natomiast żadnych urazów. 

Nemanja mówił RZG przed południem tak:

Dopiero dziś wrócił natomiast do treningów kapitan zespołu David Brembly, który przesiedział mecz ze Stalą na ławce rezerwowych, a w kolejnych dniach leczył infekcję wirusową. 

A dziś mówił nam, że wręcz odczuwa szczęście, że mógł już wrócić do hali:

Trener Oliver Vidin zapowiedział z kolei, że jutro w składzie Zastalu będzie Ousmane Drame, którego publiczność zielonogórska nie widziała jeszcze w meczu w hali CRS. To oznacza, że w składzie nie będzie jednego z pozostałych pięciu obcokrajowców. Najniżej stoją akcje Tony’ego Meiera…

Mecz Zastal – Astoria rozpocznie się w hali CRS o 17:30, na transmisję zapraszamy do Radia Zielona Góra na 97.1 fm. 

 

 

Exit mobile version