Zastal po kolejnej porażce: Do poprawy obrona i organizacja w ataku. Zabrakło zbiórki, skupienie też powinno być lepsze

Koszykarze Enei Zastalu BC Zielona Góra nadal bez zwycięstwa w PLK. Tym razem zespół trenera Olivera Vidina poniósł pierwszą porażkę przed własną publicznością różnicą ośmiu punktów.

Zielonogórski zespół musiał radzić sobie bez swojego głównego rozgrywającego Glenna Cosey’a. W Zastalu zadebiutował za to Kareem Brewton i pokazał się z dobrej strony.

Po pierwszej połowie zielonogórzanie minimalnie prowadzili 48:46. Spotkanie ocenia rozgrywający Zastalu, Sebastian Kowalczyk:

O tym czego dzisiaj zabrakło zielonogórskiej drużynie mówi kapitan Zastalu, Przemysław Żołnierewicz:

Przyczyny porażki „na gorąco” próbował analizować również trener Vidin:

– O zwycięstwie zdecydowała nasza drużynowa gra – ocenił opiekun Czarnych, Mantas Cesnauskis:

Kolejny mecz Zastal rozegra 13 października w Toruniu z Twardymi Piernikami.

Exit mobile version