Kilka dni temu pisaliśmy o kandydaturze na stanowisko dyrektora Medyka. Okazuje się, że nie doszło do żadnych uzgodnień zarządu województwa lubuskiego z kuratorem oświaty, w sprawie powołania nowego dyrektora tej szkoły. A zgodę na powołanie musi wyrazić kurator.
Na temat wskazania osoby na dyrektora Medyka w poniedziałek dyskutowała zielonogórska Solidarność, która posiada swoją komórkę w Medyku. Jak nas poinformowała Bożena Pierzgalska, szefowa nauczycielskiej Solidarności losy tego kto będzie dyrektorem nie są przesądzone, a najważniejsze jest to, aby szkoła dobrze funkcjonowała.
Przypomnijmy, że aby doszło do wskazania osoby na dyrektora dyrektora szkoły w trybie pozakonkursowym, zgodę musi wyrazić kurator oświaty. Opinie w tej sprawie wyraża również rada pedagogiczna, ale nie jest ona wiążąca dla organu prowadzącego.
W środowisku nauczycielskim słychać, że istnieje ryzyko, iż wskazany przez zarząd województwa dyrektor doprowadzi do zamknięcia placówki w Zielonej Górze i przekazania budynku Medyka do zasobów szpitala uniwersyteckiego.