Koszykarze Enei Zastalu BC Zielona Góra zagrają w czwartek z Treflem Sopot trzeci w tym sezonie mecz w Polskiej Lidze Koszykówki.
Oba zespoły do tej pory nie posmakowały zwycięstwa w PLK – Zastal przegrał z Legią Warszawa i Twardymi Piernikami Toruń, a Trefl z Anwilem Włocławek i Startem Lublin.
Zastal nadal nie ma zatwierdzonych Kamaki Hepy i Dariousa Halla – obaj trenują z drużyną, ale trener David Dedek przekazuje tylko, że „klub czyni starania, żeby mogli grać” i to wszystko.
Hepa i Hall są coraz bardziej rozczarowani, bo obaj chcą grać, a nie mają takiej możliwości.
Trener Dedek i jego pozostali zawodnicy przyznają, że sytuacja frustruje wszystkich coraz bardziej, bo zespół nadal ma krótszą rotację i nie może korzystać z graczy, którzy mieli być zawodnikami.
D.Dedek:
Jeśli chodzi o zespół z Sopotu to poprowadzi go uwielbiany w Zielonej Górze Żan Tabak, pod którego rządami Zastal przez dwa lata rządził w polskiej koszykówce.
Ostatnie 2 lata to jednak nie był jego najlepszy czas. Najpierw dość szybko zwolniono go z klubu w Hiszpanii, a w zeszłym sezonie skończył sezon w Treflu poniżej oczekiwań – już na I rundzie playoffów.
Teraz zmontował – według opinii fachowców – jeden z silniejszych składów w PLK i…przegrał dwa pierwsze spotkania.
Oba zespołu w każdym razie walczą o pierwszą wygraną – o podejściu do meczu rozmawiamy z Michałem Plutą. Najpierw wspominamy poprzedni sezon i ostatni mecz obu zespołów – wtedy mocno osłabiony Zastal ograł sensacyjnie Trefla i to w jego hali. No to może teraz będzie podobnie…
Mecz zaczyna się w czwartek o 17:30, transmisja w Radiu Zielona góra na 97,1 fm.
A jeszcze jutro o 12:30 Rzut za trzy – w nim m.in duża rozmowa o aktualnej sytuacji organizacyjnej Zastalu.