Z komarami i kleszczami w Zielonej Górze walczymy od 5 lat. Dwa razy do roku wiosną i jesienią robimy opryski, tłumaczy Agnieszka Miszon z Zakładu Gospodarki Komunalnej.
Jednak od 5-ciu lat nie było takiej plagi komarów jak w tym roku przyznaje gość Rozmowy Punkt 9. Zdaniem Agnieszki Miszon przyczyną może by pogoda:
Cały czas aktualny jest pomysł, aby wybudować budki lęgowe dla ptaków jerzyków, które przylatują do nas latem i potrafią zabić do 15 tysięcy insektów na dobę :
Na razie opryski się zakończyły.