Jak już informowaliśmy futsaliści Przylep-Park Świdnica pokonał Restaurację Barszcz 9:5 (5:2) w finale 33. edycji Pucharu Zimy.
W finale padło w sumie aż 14 goli. Jednak kontrolę nad meczem miała ekipa Przylep-Parku, która w 34 min prowadziła już 9:2 (grano dwa razy po 20 minut). Triumfatorzy to znana w lubuskim środowisku ekipa złożona z zawodników od lat grających w futsal. Jeszcze do niedawna stanowili oni trzon występującego w rozgrywkach ligowych AZS-u UZ Zielona Góra. Przedstawiciele ekipy ze Świdnicy nie ukrywali radości ze zwycięstwa:
Drużynę Restauracji Barszcz tworzyli głównie obcokrajowcy – Ukraińcy i Brazylijczycy. Jednym z polskich graczy był znany z boisk trawiastych Dominik Skrzyński. To aktualnie piłkarz IV-ligowej Pogoni Świebodzin.
Finałowe zmagania podsumowaliśmy także z organizatorem rozgrywek. Liczba bramek strzelonych w finale zrobiła wrażenie na Waldemarze Puchalskim, prezesie Zielonogórskiego Towarzystwa Pilki Nożnej Pięcioosobowej: