Mieszkańcy zielonogórskiej Ochli alarmują o fatalnym stanie dróg w swoim sołectwie.
Wskazują na dziury, błoto podczas opadów, wszechobecny kurz latem oraz brak reakcji miasta na ich wieloletnie apele o poprawę infrastruktury drogowej. Swoje uwagi zgłosili również podczas audycji „Wokół Miasta”, w której uczestniczyli przedstawiciele Urzędu Miasta.
Największy problem dotyczy ulic Akacjowej, Sadowej, Grzybowej, Prostej i Osiedlowej – podkreślają mieszkańcy:
– Tak naprawdę tych ulic nadających się do remontu jest kilkadziesiąt, wiemy, że jest to podmokły teren i wierzymy, że w końcu znajdzie się rozwiązanie problemu – zaznacza Dorota Bojar – sołtys Ochli:
Urzędnicy zapewniają, że w tym roku rozpoczną się prace projektowe, a wcześniej dokonano już wizji terenowej i analiz pod budowę zbiorników retencyjnych – mówi Irena Lutowska, dyrektor Departamentu Zarządzania Drogami:
Dopiero po wykonaniu infrastruktury geologicznej możliwe będzie rozpoczęcie remontów dróg – dodaje Dariusz Gusta, prezes ZWiK:
W zapisie budżetu miasta na 2025 rok, magistrat przeznaczy 30 mln zł na budowę, rozbudowę oraz poprawę stanu nawierzchni dróg w Zielonej Górze.
W planie remontów ulic swoje propozycje składały sołectwa i radni. Własne mieli także drogowcy. W rezultacie powstała lista 300 zadań do realizacji w ciągu kilku najbliższych lat.