Drugi mecz dla Noteci i mamy remis 1:1

Niedzielny, drugi mecz siatkarzy AZS-u UZ przeciwko Noteci Czarnków nie był już tak dobry w wykonaniu zielonogórzan, jak ten sobotni. Ich gra falowała i ostatecznie akademicy przegrali po tie-breaku 2:3.

Przypomnijmy, że w sobotę AZS zwyciężył gładko 3:0. Ponadto w niedzielę pewnie wygrał pierwszego seta (25:17) i można było sobie pomyśleć, że rywalizacja w Zielonej Górze dość szybko może zakończyć się na korzyść naszej drużyny.

Nic bardziej mylnego. Druga partia była zdecydowanie bardziej wyrównana. Końcówka należała do przyjezdnych, którzy prowadzili niewielką różnicą, ale przy stanie 24:23 wykorzystali piłkę setową. W meczu zrobiło się zatem 1:1.

Noteć poszła za ciosem. Trzeci set toczył się pod ich dyktando. Ekipa z Czarnkowa prowadziła 11:5, potem 17:10, 24:15, a ostatecznie zwyciężyła w tej części 25:16. W szeregach AZS-u zaczęło robić się „gorąco”, jednak akademicy stanęli na wysokości zadania i wygrali czwartą partię, w której od stanu 11:9 starali się kontrolować wydarzenia na parkiecie. Końcówka tego seta należała do nich, wygrali go 25:19 i o wszystkim miał zadecydował tie-break.

W piątym secie do pewnego momentu gra była wyrównana. Potem odskoczyła Noteć i nie dała już sobie wydrzeć zwycięstwa. AZS doszedł jeszcze tylko na 11:12, aby ostatecznie przegrać ostatnią partię 12:15.

Po spotkaniu rozmawialiśmy z opiekunami obu ekip:

Za dwa tygodnie rywalizacja przeniesie się do Czarnkowa. Aby awansować do kolejnej rundy potrzebne są trzy zwycięstwa. Na razie mamy remis 1:1.

Exit mobile version