Zatrzymano 41-latka, który wczoraj będąc pod wpływem środków odurzających uszkodził kilka samochodów przy ul. Obywatelskiej. Jedno z aut uderzyło w niespełna 12-latka, który został przewieziony do szpitala. Następnie pojazd wtoczył się na plac zabaw – poinformowała policja. Chłopiec ma złamaną miednicę.
Do wypadku doszło około godziny 21. Z relacji świadków wynika, że sprawca wycofując fordem z podziemnego garażu z impetem uderzył w trzy samochody zaparkowane przed jednym z bloków. Jeden z nich potrącił chłopca bawiącego się na chodniku. Nastolatek trafił do zielonogórskiego szpitala – mówi rzeczniczka lecznicy Sylwia Malcher – Nowak:
Świadkowie wypadku twierdzą, że z kierowcą – sprawcą wypadku nie było żadnego kontaktu. Od mężczyzny została pobrana krew do szczegółowych badań.
– Mężczyzna kierujący pojazdem znajdował się pod wpływem środków odurzających – mówi rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Zielonej Górze podinsp. Małgorzata Stanisławska:
Rzeczniczka dodaje, że mężczyzna został zatrzymany i znajduje się na komisariacie:
Tymczasem to kolejny w ostatnich godzinach przypadek zażywania dopalaczy. Wczoraj po godzinie 21 pogotowie przywiozło na SOR także trzech nastolatków, którzy zażyli substancje psychoaktywne:
Przypomnijmy, że według przepisów dopalacze są traktowane jak narkotyki. Za posiadanie znacznych ilości dopalaczy grozi do 3 lat więzienia, a za handel nimi do 12 lat.