Adelina Ibatullina okazała się najlepsza w finale kobiet na Młodzieżowych Mistrzostwach Świata w pięcioboju. Rosjanka zdobyła w sumie trzeci złoty medal na imprezie rozgrywanej w Zielonej Górze Drzonkowie. Przypomnijmy, że pierwszego dnia była pierwsza w sztafecie, a w czwartek Rosjanki zostały również najlepszą drużyną. Polki były daleko – pod koniec drugiej i na początku trzeciej dziesiątki.
Srebro w finale wywalczyła Brytyjka Kerenza Bryson, a brąz Węgierka Luca Barta. W klasyfikacji drużynowej oprócz Rosjanek na podium stanęły jeszcze kolejno: Egipcjanki i Brytyjki.
Ibatullina, na której szyi zawisły w czwartek dwa medale – cieszyła się z kolejnego sukcesu, ale mówiła, że wygrana absolutnie nie przyszła jej łatwo:
W finale wystartowały dwie Polki. Wiktoria Wierzba była 30., natomiast tylko nieco lepiej wypadła Natalia Dominiak z ZKS-u Drzonków, bowiem ukończyła zmagania na 27. miejscu. Na mecie zastaliśmy ją całą zapłakaną, bowiem walczyła dzisiaj nie tylko z rywalkami, ale przede wszystkim z zatruciem pokarmowym:
W piątek czeka nas finał mężczyzn. Wystąpi dwóch „biało-czerwonych”: Marcel Suliga z ZKS-u i Łukasz Gutkowski.