Wielokilometrowy pościg ulicami miasta, kolizja radiowozu z przypadkowym autem osobowym i namierzenie kierującego, który jak się kazało był pod wpływem alkoholu. Oto krajobraz wczorajszej eskapady po ulicach Zielonej Góry.
Około godz. 21.00 policjanci natrafili na volvo w Zawadzie. Kierujący sprawiał wrażenie że jest pod wpływem alkoholu i na wezwanie do zatrzymania zaczął uciekać przez patrolem.
Pościg trwał kilkanaście minut. Kierujący najpierw skierował się do Krępy, a następnie na Trasę Północną w kierunku Osiedla Pomorskiego. Gdy na ul. Kostrzyńskiej policjanci próbowali go zatrzymać doszło do kolizji radiowozu z przypadkowym autem. Kierujący volvo uciekł i został zatrzymany dopiero w domu.
Podinsp. Małgorzata Barska z Zespołu Prasowego Komendy Miejskiej Policji informuje, że zatrzymany jest doskonale znany policjantom, ponieważ za poruszanie się samochodem po spożyciu alkoholu był już kilkakrotnie zatrzymywany i stawał przed sądem:
Za prowadzenie pojazdu po spożyciu alkoholu grożą dwa lata więzienia, natomiast za nie zatrzymywanie się do kontroli drogowej do pięciu lat więzienia.