Grecki dziennikarz Christos Harpidis ogłosił, że Adam Smith będzie nowym zawodnikiem Enei Zastalu BC Zielona Góra.
Smith to zawodnik, który do tej pory grał w zespole Ionikos BC Hellenic Coin. Może grać na pozycji rozgrywającego lub rzucającego obrońcy.
Harpidis pisze, że Zastal musiał zapłacić Ionikosowi 25 tysięcy euro, żeby ten gracz mógł odejść z greckiego zespołu.
Klub na razie nie udziela informacji na temat transferu(działacze nie odbierali naszych telefonów), a podstawowe pytanie brzmi: czy jeśli Smith przychodzi do Zielonej Góry to po to, by grać tylko w lidze VTB czyli na kilka spotkań czy wchodzi w grę inny wariant.
W I przypadku Zastal ma jeszcze tylko 3 mecze w rundzie zasadniczej VTB, a potem w I rundzie playoffów trafi na jeden z klubów z najlepszej czwórki – Zenit St. Petersburg, CSKA Moskwa, Unics Kazań lub Lokomotiv Krasnodar i mimo świetnej postawy w rundzie zasadniczej nie będzie faworytem pojedynków z tymi zespołami i wielce prawdopodobne jest odpadnięcie w tej rundzie.
W takiej sytuacji gracz maksymalnie zagrałby jeszcze w marcu z Kalevem, Chimkami i Astaną, potem przez miesiąc nie grałby(runda zasadnicza kończy się pod koniec kwietnia, a Zastal skończy swe mecze pod koniec marca) i znów zagrałby dopiero w playoffach. Jeśli Zastal odpadnie w I rundzie to ów gracz będzie w Zastalu od 6 do maksymalnie 8 meczów.
Inny przypadek to ściągnięcie tego gracza „na pełny etat” i na PLK i na VTB. Czy jest to jednak możliwe jeśli okienko transferowe jest już zamknięte? Jedyną możliwością byłoby chyba wprowadzenie do przepisów punktu o możliwości przeprowadzenia transferu medycznego lub pozwolenie na taki krok Zastalowi przez władze polskiej ekstraklasy, a ostatnio słychać było, że sondowane są takie rozwiązania. Inny wariant trudno sobie wyobrazić.
Czekamy na ciąg dalszy sprawy tymczasem internet wrze. Kibice dziwią się, że klub płaci spore pieniądze – ok. 100 tysięcy złotych – za wykup Amerykanina, a tymczasem upomina się o zaległości Marcel Ponitka, który odszedł niedawno z Zastalu czy Drew Gordon, który po raz kolejny napisał kilka dni temu, że klub nie oddał mu obiecanych pieniędzy za zeszłoroczne mistrzostwo Polski, a klub ma jeszcze sporo innych zaległości.