– Pamiętam, że ta piosenka zawróciła mi w głowie już w momencie jej wydania, czyli w roku 2010. Są tam użyte przez pana Jana Kantego Pawluśkiewicza genialne harmonie, całość ma orientalny posmak. Do tego świetny tekst pana Leszka A. Moczulskiego, który 10 lat później, na początku pandemii, stał się wyjątkowo aktualny, biorąc pod uwagę wypowiadane w nim życzenie 'Ach, na plażach, być na plażach Zanzibaru’. Mój remix jest w stylu afro-beat, użyłem w nim sporo instrumentów perkusyjnych (guiro, djembe, caxixi), pochodzących z Afryki. Z kolei linia basu ma dubowy sznyt. Trąbka Mikołaja Janowskiego nadaje całości chilloutowego charakteru.
– Piosenka narodziła się po dotarciu trzech kumpli do górskiej chaty z zapierającym dech widokiem na Jezioro Czorsztyńskie. Ze sobą zabraliśmy gitary, sprzęt studyjny i rowery. Muzyka do piosenki 'Złoto’ to efekt pierwszej nocy w głuszy, która wyzwoliła niesamowitą radość z grania i zapomnienie o trudnej sytuacji, która nas muzyków obecnie dotknęła.
Mrozu pracował nad tekstem utworu z Arkiem Sitarzem. Muzyka to zasługa artysty, Piotrka „Rubensa” Rubika i Wiktora Koperskiego. Za produkcję utworu odpowiedzialni są Mrozu, Rubens i Kuba Galiński, a mix i mastering – Marcin Bors.