Koszykarze Enei Stelmetu Zastalu Zielona Góra wygrali z Basketem Brno 86-74 w lidze ENBL.
W Zastalu nie zagrał Jan Wójcik, który oficjalnie nie był zdolny do gry, a nieoficjalnie mówi się, że z powodu zaległości finansowych. Słychać jednak(też nieoficjalnie), że trwają negocjacje w sprawie jego umowy, ale na razie Zastal informacji na ten temat nie podaje.
Pierwsza kwarta była długo wyrównana, oba zespoły hasały spod jednego pod drugi kosz, było sporo rzutów, błędów w obronie i wynik na styk.
W końcówce Zastal odskoczył i kwartę skończył prowadząc 23-15.
Druga kwarta Zastalu początkowo mocna, bardzo dobre wejście w nią ma James Washington i zielonogórzanie prowadzą już 31-17, a ten wynik po pięknej akcji Washington – Hepa, a ten ostatni pakuje piłkę wsadem do kosza.
Tyle, że 4 minuty później po kilku fatalnych atakach gospodarzy Czesi powoli się zbliżają. 7 akcji z rzędu bez odpowiedzi Zastalu, seria 0-17 i Zastal traci prowadzenie! Jest 31-34.
Końcówka znów lepsza, seria 6-0 i Zastalowcy wygrywają I połowę 37-34.
Trzecia kwarta i ciąg dalszy wyrównanej walki. W końcówce lepszy moment Zastalu i po trójce Kikowskiego 7 punktów przewagi 59-52 w 29 minucie, ale na koniec udało się utrzymać tylko 3 punkty przewagi i po 30 minutach było 63-60.
Czwarta kwarta to ciąg dalszy wyrównanego meczu, w końcu Zastal odskoczył na 3 minuty przed końcem po dobrych akcjach Lewandowskiego i Grossella na 80-70. I dowiózł do końca wygraną 12-punktową.