Żużlowcy Stelmet Falubazu Zielona Góra pokonali Speed Car Motor w Lublinie 49:41. To ważne zwycięstwo w kontekście utrzymania pozycji w czołowej czwórce PGE Ekstraligi.
Początek meczu był wyrównany. Falubaz rozpoczął od podwójnego zwycięstwa, ale Motor odpowiedział 5:1 w biegu młodzieżowców. Potem mieliśmy 4:2, za 4:2 i po czterech gonitwach był remis – 12:12. Następnie zielonogórzanie wygrali 5:1, położyli jeszcze 4:2 i wyszli na prowadzenie 21:15. Siódmy i ósmy bieg zakończył się remisem.
Dziewiątą gonitwę Falubaz wygrał 4:2 i przewaga nad miejscowymi była już całkiem okazała – 31:23. Motor jednak szybko odpowiedział. Para Łaguta-Lambert poradziła sobie z Dudkiem i Pawliczakiem i lublinianie zbliżyli się już tylko na cztery „oczka” – 28:32. Gospodarze poszli za ciosem, dołożyli kolejne podwójne zwycięstwo i zaczęło robić się już niebezpiecznie dla zielonogórzan, bowiem wówczas w meczu był remis – po 33. Kolejny to 3:3 i mieliśmy 36:36. To zwiastowało emocje!
I faktycznie emocji nie brakowało! Zielonogórzanie, a konkretnie Dudek z Vaculikiem wydarli 5:1 w trzynastej gonitwie i Falubaz prowadził przed biegami nominowanymi 41:37.
Czternasty bieg to 4:2 dla Falubazu! Wygrał Dudek, trzeci przyjechał Jensen, a nasza parę przedzielił Michelsen. Zielonogórzanie prowadzili 45:39 i byli już pewni zwycięstwa w tym meczu! Piętnasta gonitwa była już tylko formalnością. W niej Falubaz wygrał 4:2 i w całym meczu 49:41.
Punkty dla Falubazu: Jensen 9+3, Pedersen 10, Protasiewicz 3, Vaculik 14+1, Dudek 12, Krakowiak 1, Pawliczak 0, Tonder ns.
Dla Motoru: Jonsson 2+1, Miesiąc 7, Łaguta 10, D. Lampart 0, Michelsen 7+1, Trofimow jr 4+1, W. Lampart 9+1, Lambert 2+1.