Koszykarze Q8Oils SKM-u Zastalu Zielona Góra przegrali w II lidze z liderem tabeli – Koszem Kompaktowym Pleszew 57-69.
Zespół Piotra Bakuna do przerwy miał fatalną skuteczność, przy strefie gości dużo rzucał z dystansu i nie mógł trafić do kosza – przez 20 minut zdobył tylko 15 punktów, a w II kwarcie tylko 4, przy czym 3 i 4 punkt to kosz trafiony w ostatnich sekundach tej części spotkania.
Do przerwy było 15-34.
W II połowie mecz się wyrównał – z Zastalu zeszło ciśnienie i rzuty w końcu były celne. Młodzi Zastalowcy zeszli w pewnym momencie nawet na 11 punktów straty.
Tyle, że u gości grał zawodnik, którego przyjazd do hali przy Amelii był wielkim wydarzeniem – to Michael Hicks, który przez wiele lat grał w ekstraklasie, długo był też reprezentantem Polski w koszykówce 3×3. I wyrastał poziomem nad pozostałych koszykarzy grających w dzisiejszym spotkaniu.
Wziął zatem w III kwarcie grę na siebie, trafił kilka razy z rzędu i pleszewianie znów mieli wynik pod absolutną kontrolą.
Ostatnia kwarta to kilka odrobionych punktów przez Zastal, ale ostatecznie spokojne 12-punktowe zwycięstwo lidera tabeli.
Tak mecz podsumowali obaj trenerzy:
I jeszcze komentarz jednego z Zastalowców – Piotra Jagiełowicza:
Zespół z Pleszewa pozostał oczywiście liderem tabeli, a SKM jest ósmy. Więcej o meczu w czwartek w Rzucie za trzy w Radiu Zielona Góra o 12:30.