O szesnaste zwycięstwo z rzędu w rozgrywkach PLK zagrają jutro koszykarze Stelmetu Enei BC Zielona Góra. Lider tabeli podejmować będzie drużynę Enei Astorii Bydgoszcz.
Stelmet jest zdecydowanym faworytem tego spotkania. Nie oznacza to jednak, że trzynasta w tabeli Astoria jest bez szans. Kilka dni temu bydgoszczanie byli blisko sprawienia olbrzymiej niespodzianki przegrywając dopiero w końcówce mecz we Włocławku z mistrzem kraju – Anwilem. Astorię prowadzi doskonale znany w Zielonej Górze Artur Gronek. (W 2017 roku zdobył ze Stelmetem mistrzostwo Polski).
– Na pewno musimy uważać na rywala – twierdzi jeden z liderów naszej ekipy Jarosław Zyskowski:
Trudnego meczu spodziewa się także inny z naszych koszykarzy – Przemysław Zamojski:
W zespole Stelmetu zagra m. in. mający ostatnio problemy zdrowotne Ivica Radić. Jakiego meczu spodziewa się nasz chorwacki zawodnik?
tłumaczenie: Gramy przeciwko sobie raz lub dwa razy w sezonie więc doskonale się już znamy. Wiemy, że grają szybką koszykówkę z dużym tempem i duża ilością oddawanych rzutów. Musimy się na to przygotować. Oni są dobrą drużyną i my musimy być w stu procentach świadomi, jak silna jest to drużyna, bo mogą wygrać z każdym. Poza tym nie jest to takie proste wygrać szesnasty raz z rzędu. Twoja czujność może być uśpiona, ale mam nadzieje, że nam się to już nie zdarzy.
Początek meczu o godzinie 17.30 w hali zielonogórskiego CRS.