Niesamowite emocje przy W69 w Zielone Górze – miejscowy Falubaz w ostatnim biegu sezonu zasadniczego zapewnił sobie awans do fazy playoff wygrywając ten bieg z Apatorem Toruń i cały mecz 46-44.
Zespół z Zielonej Góry zajął 6 miejsce w lidze i w ćwierćfinałach zmierzy się z numerem 1 – Motorem Lublin.
Dziś po meczu ludzie Falubazu przyznawali, że słabo weszli w spotkanie, a trener Piotr Protasiewicz w ogóle ocenił, że jego drużyna jechała przeciętny mecz i liczył na więcej:
Z szerokim uśmiechem zadowolenia wyszedł do strefy mediów Jarosław Hampel – zadowolony, że sezon dla beniaminka trwa:
Jan Kvech z kolei nie był zbyt szczęśliwy – bardzo dobrze pojechał 2 pierwsze biegi, potem miał defekt, a zakończył zerem:
Jeśli chodzi o Apatora to w nim na początku słabo jechał Patryk Dudek, który jednak w 14 biegu wygrał i Apator był bliski zwycięstwa.
Dudek miał przy W69 szczególnie trudno, bo mieszka na co dzień w Zielonej Górze, a jako zawodnik zespołu z Torunia już przed meczem mocno został wygwizdany przez część kibiców, to samo było po 14 gonitwie: