Są jeszcze wolne miejsca na zajęcia w zielonogórskim Domu Harcerza. Placówka zaczęła popołudniową działalność wraz z początkiem roku szkolnego.
Mieliśmy pełne listy, ale część chętnych się wykruszyła i w grupach są jeszcze pojedyncze miejsca – mówi wicedyrektor placówki Dorota Polaczek:
To jeden z elementów bezpieczeństwa w epidemii koronawirusa. Ograniczamy liczbę osób przebywających jednocześnie w budynku – tłumaczą przedstawiciele Domu Harcerza. Zajęcia też odbywają się w zaostrzonych warunkach bezpieczeństwa:
W zajęciach w Domu Harcerza może wziąć udział do dwóch tysięcy uczestników.