Nikogo nie zostawiamy bez pomocy i schronienia. Przyjmujemy wszystkich całodobowo – zapewnia dyrekcja zielonogórskiej noclegowni. W tym momencie w placówce przy ul. Bema jest 70 stałych mieszkańców.
W sezonie zimowym jednak często do drzwi pukają, tak zwani podróżnicy – mówi Bartosz Sulczewski, dyrektor noclegowni. To osoby, które często przemieszczają się po całym kraju:
Żarska Spółdzielnia Socjalna Bis, która jest od stycznia operatorem zielonogórskiej noclegowni, prowadzi też noclegownię w Gubinie i ogrzewalnię w Lubsku. Bartosz Sulczewski wskazuje, że skutki mrozów mogą być dla bezdomnych dramatyczne:
Zielonogórska noclegownia ma w planach wydzielenie osobnych pomieszczeń dla osób, które są spoza miasta i przyjeżdżają w sezonie zimowym z innych ośrodków.