Kiedy prezydent miasta rozpisze konkurs na pieniądze dla 2 największych klubów w mieście – zastanawiają się zielonogórscy kibice. Zafrasowani są zwłaszcza koszykarscy, kibicujący znakomicie grającemu od początku sezonu Zastalowi, który panuje w polskiej ekstraklasie, a osiąga też kapitalne wyniki w lidze VTB. Właściciel klubu Janusz Jasiński pyta dramatycznie po kolejnych zwycięstwach w mediach społecznościowych, czy Janusz Kubicki dostrzeże w końcu klub? Zbadaliśmy sprawę. Wygląda na to, że koszykarze poczekają dłużej niż żużlowcy…
Skąd ten wniosek? Otóż miasto wysłało do obu klubów informację, że warunkuje konkurs na pieniądze dla każdego z nich od wpuszczenia kontroli, którą przeprowadzi Wydział Audytu Urzędu Miasta.
I Falubaz zgodził się bez problemu, o czym mówił kilka dni temu prezydent na łamach portalu wzielonej.pl, a dziś potwierdził nam też prezes klubu – Wojciech Domagała. Wygląda więc na to, że po tej kontroli będzie konkurs na pieniądze dla żużla.
Inna sytuacja jest na linii miasto – Zastal czy, mówiąc bardziej formalnie, miasto – Grono Sportowa Spółka Akcyjna.
Zastal do tej pory bowiem nie odpowiedział na pismo z miasta choć – jak powiedział RZG właściciel klubu Janusz Jasiński – rada nadzorcza obradowała nad odpowiedzią, która jest już niemal gotowa.
Nie znamy treści tej odpowiedzi natomiast wiemy, że klubowi parę rzeczy się nie podoba. Przyjrzyjmy się najpierw głównej części listu od prezydenta Kubickiego. Otóż pisze on, że warunkiem rozpisania konkursu jest wyrażenie zgody na kompleksowy audyt, na który – według JK – klub zgodził się podczas spotkania, które odbyło się 22 stycznia.
Wtedy to Janusz Kubicki i były przedstawiciel UM w radzie nadzorczej Zastalu Konrad Witrylak, spotkali się z radą nadzorczą klubu. Przebieg spotkania owiany jest tajemnicą – wiemy, że prezydent przeprosił klub za wcześniejsze jego wystąpienia, które „mogły zostać źle odebrane”. Prezydenta z kolei za emocjonalne wystąpienia przeprosił też Janusz Jasiński. Potem panowie kilka razy „skoczyli sobie do gardeł”, było jednak też sporo merytorycznej dyskusji i strony się rozstały. Nie wiemy, z jakimi dokładnie końcowymi ustaleniami.
A prezydent w liście pisze tak:
„…w nawiązaniu do ustaleń i wzajemnych deklaracji, które zapadły na spotkaniu członków rady nadzorczej „Grono” S.S.A. z Prezydentem Miasta Zielona Góra w dniu 22 stycznia 2021 r. informuję, iż planowane jest ogłoszenie konkursu ofert na realizację zadań celu publicznego, sprzyjających rozwojowi sportu w Mieście Zielona Góra w 2021 roku, czyli przekazanie pieniędzy na funkcjonowanie klubu. Warunkiem uruchomienia konkursu jest wyrażenie zgody (została wstępnie przez Państwa wyrażona) na przeprowadzenie kompleksowego audytu organizacyjno-finansowego klubu. Chcielibyśmy audytem objąć okres ostatnich 5 lat.
Audyt zostanie przeprowadzony przez pracowników Wydziału Audytu Urzędu Miasta Zielona Góra i inne upoważnione przez Prezydenta osoby, obejmować będzie:
– wydatki spółki;
– źródła finansowania;
– zawarte umowy i zobowiązania wobec zawodników, szkoleniowców oraz innych podmiotów
– dokumenty kadrowe
i inne które pozwolą ocenić w sposób realny sytuację w jakiej znajduje się klub. Liczę na owocną współpracę i znalezienie wspólnego rozwiązania problemów w jakich znajduję się nasz „wspólny” klub Zastal”.
I teraz o tym, co się nie podoba Zastalowi.
Wiemy, że po pierwsze zbyt szeroki zakres kontroli, a najbardziej chyba punkt „i inne…”, który pozwala tak naprawdę zajrzeć do wszystkich dokumentów klubu.
Poza tym to, że ma ją wykonać Wydział Audytu, który podlega…Konradowi Witrylakowi, który po odejściu z klubu mocno atakował jego właściciela.
Do tego w ogóle za niefortunne uważany jest wymóg wpuszczenia do klubu kontroli z urzędu, który jest de facto od grudnia w sporze z klubem.
Poza tym Zastal wskazuje, że co innego, gdy miasto kontroluje klub, którego jest współwłaścielem(Falubaz) i jednostkę niezależną(GRONO S.S.A).
W każdym razie na dziś sytuacja jest patowa i nie wygląda, żeby ogłoszenie konkurs na pieniądze dla basketu miało nastąpić szybko.
Próbowaliśmy o stanowisku miasta szerzej porozmawiać z prezydentem lub jakimkolwiek przedstawicielem urzędu. Niestety od czwartku – mimo obietnic – nie dostaliśmy odpowiedzi, czy będzie to możliwe.
Dziś o tej sprawie sporo było w DOGRYWCE na 97.1 fm. Zapraszamy na tę część audycji.