Jak wygląda nasza pomoc na rzecz walczącej Ukrainy po ponad trzech miesiącach od rozpoczęcia wojny?
Czy wciąż potrzebne są dary?
Oraz o tym jak „chłopaki pojechali na wojnę”, w rozmowie z Karoliną Lisowską-Kycią, koordynatorką pomocy w magazynie darów, Związku Ukraińców w Polsce.
Początki pomocy:
Dary, które nie trafią na wojnę… Trafią na kiermasz:
Osiemnaście TIR-ów i wolontariusze, którzy wyruszyli na front: