Bez większego problemu Stelmet Falubaz Zielona Góra pokonał dziś w I lidze Celfast Wilki Krosno 59-30.
Jak widać po wyniku zielonogórzanie dominowali w dzisiejszym spotkaniu, ale trzeba pamiętać, że w zespole gości nie było kontuzjowanych Milika i Lebiediewa.
Pod ich nieobecność Falubaz miał tak wielką przewagę, że jego liderzy dość szybko zaczęli oddawać swoje wyścigi rezerwowemu Kvechowi i juniorom, między innymi wypożyczonemu z Unii Leszno Maksymowi Borowiakowi.
Ten pokazał się z dobrej strony, zdobył 4 punkty w 4 startach, a chwalił go między innymi kapitan Falubazu Piotr Protasiewicz.
Wilki szybko zobaczyły, że w osłabieniu nie mają czego przy W69 szukać i – jak przyznał ich trener – Ireneusz Kwieciński – wykorzystały mecz do poważnego zapoznania się z torem Falubazu:
Falubaz zgarnął dziś 3 duże punkty, a już wiadomo po dzisiejszych spotkaniach, że po rundzie zasadniczej zajmie 2 miejsce – wygra ją Polonia Bydgoszcz, która pokonała Wybrzeże Gdańsk 49-41.