Mieszkańcy ul. Królewny Śnieżki protestowali dziś rano przeciw wycięciu drzew i likwidacji bariery oddzielającej ich ulicę od działki na której jeden z deweloperów rozpoczyna budowę mieszkań. Spokojna dotąd ulica Królewny Śnieżki ma w przyszłości stać się drogą dojazdową dla mieszkańców nowych domów. To wzbudziło protesty.
O godz. 8.00 mieszkańcy zgromadzili się przy planowanym przejeździe do osiedla i czekali na przyjazd sprzętu. Mieczysław Tracewski podkreśla, że cała sprawa rozrywana była za plecami mieszkańców. Mają żal do miasta, że nikt wcześniej nie rozmawiał na ten temat z mieszkańcami:
Mieszkańcy podkreślają, że przejazd ciężkiego sprzętu po betonowych płytach ułożonych na ulicy spowoduje ich pękanie, Również ściany domów mogą ulec pęknięciu:
Deweloper Dirk Siedow podkreśla, że posiada wszystkie niezbędne zezwolenia na budowę i prowadzenie inwestycji. Jak zapewnił, w trosce o komfort życia mieszkańców, ciężki sprzęt budowlany nie będzie przejeżdżał ulicą Królewny Śnieżki:
Około godz. 10.00 rozpoczęła się wycinka drzew i przygotowywanie nowego dojazdu do budowanego osiedla.