14 marca w Zielonej Górze miał się odbyć pierwszoligowy mecz piłkarzy ręcznych AZS UZ i Olimpii Piekary Śląskie. Z uwagi na koronawirus i zamknięcie hali sportowej w Zielonej Górze, do spotkania nie dojdzie.
Rozpatrywano różne warianty rozegrania meczu bez udziału publiczności. Jedną z alternatyw była hala w podzielonogórskiej Świdnicy. O tym jak przedstawia się sytuacja na dziś zarówno w przypadku zielonogórskich szczypiornistów jak i futsalistów mówi Marek Lemański – dyrektor AZS UZ: