Najpierw okradli hostelowy pokój, później spalili przywłaszczony samochód. Zielonogórscy policjanci zatrzymali 3 osoby, które pod koniec lipca dokonały kilku przestępstw.
Najpierw mężczyźni włamali się do jednego z hostelowych pokoi w centrum Zielonej Góry i ukradli 4 tysiące złotych, głośnik i perfumy. Jeden z nich miał ze sobą zapasowe klucze do wytypowanego pomieszczenia, które dorobił kilka lat temu, kiedy był klientem hostelu. Zatrzymani zabrali też kluczyki do auta. Samochód potem porzucili i spalili przy kompleksie leśnym na ulicy Liliowej w Zielonej Górze. 22-latkowi i 33-latkowi grozi do 10 lat więzienia. Trzeci z zatrzymanych jest nieletni. Ma 15 lat. Decyzję w jego sprawie podejmie Sąd Rejonowy w Zielonej Górze.