Policja i społecznicy walczą z wandalami. W Zielonej Górze chuligani niszczą zabytkowe kamienice, elewacje bloków a nawet instytucje kultury.
Przypomnijmy, dzięki miejskiemu monitoringowi, udało się w tym miesiącu złapać pijanego 24-latka, który pod osłoną nocy oszpecił m.in. Filharmonię Zielonogórską czy Muzeum Ziemi Lubuskiej. Co mu grozi? Tłumaczy Małgorzata Stanisławska, z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze:
Z pseudografficiarzami walczy nie tylko policja. Od 2017 roku w naszym mieście działa grupa „Pogromcy Bazgrołów”. To społecznicy, którzy zaopatrzeni w środki czyszczące i myjki usuwają bohomazy z przestrzeni miejskiej. W tym roku możemy spodziewać się kolejnych ich akcji. O dotychczasowej działalności mówi założyciel „Pogromców Bazgrołów” w Zielonej Górze – Paweł Wysocki:
Warto dodać, że pseudografficiarzami nie powinniśmy nazywać artystów muralowych. Jakub Bitka to zielonogórzanin, specjalizujący się w malarstwie ściennym:
Jakub Bitka ostatnio ozdabiał klatki schodowe bloków na Osiedlu Czarkowo w Łężycy. Zdradził nam kulisy tego projektu:
Jakub Bitka najbardziej jest dumny z muralu przedstawiającego „Wydarzenia Zielonogórskie”. Znajduje się on przy kościele św. Jadwigi. W Zielonej Górze inne charakterystyczne murale, przedstawiające tym razem zwierzęta, możemy znaleźć na blokach przy ulicach Lisiej czy Ptasiej.
Poniżej efekty prac Jakuba Bitki oraz Łukasza Chwałka. Projekt „4 Żywioły” przy ulicy Chmielnej (2017).