– Szkło, swoją przezroczystością wprowadza nas w błąd, jakby go nie było, a jednak stawia granice. Stojąc za szybą, nie przejdziesz, chyba że rozbijesz. Masz wybór. Tak jest również z przesłaniem w tym utworze. Możesz omijać całe życie przeszkody, tłumacząc się albo podjąć wyzwanie i pokonać każdą z nich, idąc dalej. Nawet tą najmniej widzialną dla wszystkich, a tak trudną dla pokonującego. A potem nadchodzi odrodzenie. Powiew wiatru, który popycha dalej i mówi, nie oglądaj się, bo wszystkie szepty za nami to wyimaginowane oczekiwania innych. A z własnego życia spowiadamy się sami. Za bardzo kocham życie, by czekać na samotność, więc Szkło jest dla mnie pewną drogą odrodzenia. Idę dalej. Po prostu.