W minioną sobotę podczas wichury zostały uszkodzone wszystkie czyli 20 linii najwyższych napięć, za które odpowiadają Polskie Sieci Elektroenergetyczne.
To spowodowało, że ponad 15 tysięcy czyli ponad połowa odbiorców z regionu w tym Zielona Góra nie miała zasilania, wyjaśnił w programie Miejski Punkt Widzenia Mieczysław Atłachowicz, rzecznik prasowy Zielonogórskiego Oddziału Enea Operator, działającego na terenie południowej części województwa lubuskiego:
Nie da się wyeliminować całkowicie ryzyka takich awarii jak sobotnia, przyznał Mieczysław Atłachowicz. Rzecznik Enea Operator wyjaśnił także, że umieszczenie linii wysokiego napięcia w miejscu innym niż powietrze nie jest bezpieczniejszym wyjściem, bo tak naprawdę napowietrzne linie są najbardziej optymalnym rozwiązaniem:
Cała audycja do wysłuchania na tej stronie.
https://www.rzg.pl/audycja/miejski-punkt-widzenia-3/