Instytut Pamięci Narodowej w odpowiedzi na atak Rosjan na Ukrainę apeluje do polskich samorządów o usuwanie z przestrzeni publicznej nazw i symboli propagujących komunizm.
Dziś w audycji „Sobota po 9” apel IPN komentowali nasi goście. W ocenie Bożeny Ronowicz z Prawa i Sprawiedliwości, w Zielonej Górze nie brakuje symboli radzickich. Mowa m.in. o pomniku, który znajduje się na placu Bohaterów:
Tomasz Nesterowicz z Nowej Lewicy, jest przeciwny takim działaniom. Jak podkreśla, nie należy usuwać śladów historii:
Marcin Pabierowski z Koalicji Obywatelskiej uważa, że to mieszkańcy Zielonej Góry powinni zdecydować czy są za usunięciem symboli komunizmu z przestrzeni miasta:
Dariusz Lesicki, wiceprezydent Zielonej Góry, mówił z kolei, że okres dekomunizacji mamy już dawno za sobą:
Tomasz Bratkowski z Konfederacji, uważa, że to nie czas na takie działania:
Podobnego zdania jest Bartłomiej Kobiernik z Polskiego Stronnictwa Ludowego:
Zapis całej rozmowy na www.rzg.pl.