Słaba skuteczność, dziwne błędy i w konsekwencji niespodziewana porażka przed własną publicznością. Będący faworytem I-ligowi piłkarze ręczni AZS-u UZ Zielona Góra przegrali w kiepskim stylu z Grunwaldem Poznań 28:30.
Do przerwy było 14:16, a zielonogórzanie pierwsze prowadzenie objęli dopiero w drugiej części drugiej połowy. Wyszli na 28:26, ale dość szybko roztrwonili przewagę.
Nic więc dziwnego, że szkoleniowiec akademików po meczu kipiał ze złości i nie szczędził gorzkich słów pod adresem swoich podopiecznych: