Spotkania z młodzieżą, czytania performatywne i w końcu sztuka lub cykl przedstawień – to plany Lubuskiego Teatru, które przedstawiciele zielonogórskiej sceny zamierzają zrealizować z teatrem z Cottbus. Punktem wyjścia będzie historia Niemiec przed II wojną światową, w której m.in. palono książki, a ruch faszystowski zyskiwał coraz większą rzeszę zwolenników. – Współczesny projekt ma nawiązać na minionych wydarzeń, a także wskazać zagrożenia, jakie czają się w teraźniejszości – mówi Robert Czechowski, dyrektor Lubuskiego Teatru w Zielonej Górze:
W Zielonej Górze pierwszą odsłoną wspólnego polsko-niemieckiego przedsięwzięcia mają być czytania performatywne, na wzór spotkań organizowanych w Niemczech:
Na razie projekt teatralny nie ma ram czasowych.