W minioną sobotę III-ligowa Lechia Zielona Góra rozegrała niespodziewanie sparing z ekstraklasowym Lechem Poznań – przegrała 0:5, ale wynik miał – jak to bywa w meczach kontrolnych – najmniejsze znaczenie.
Lechia zyskała za to możliwość sprawdzenia się na tle jednego z najlepszych zespołów w Polsce, a nowy trener Sebastian Mordal mógł przyjrzeć się po raz kolejny swoim nowym podopiecznym.
Jak to się stało, że naprzeciwko Lechii stanął Lech, jak wypadł zespół Mordala, jak wygląda budowa zespołu – o tym rozmawialiśmy z prezesem klubu, Maciejem Murawskim, który był z drużyną w Poznaniu, a na co dzień bierze udział w rozmowach o kształcie drużyny na sezon 2024/25: