– Trudno sobie wyobrazić Zieloną Górę bez Winobrania – mówi Leszek Kania, dyrektor Muzeum Ziemi Lubuskiej.
Dni Zielonej Góry 2024 przeszły już do historii. Mimo deszczowej pogody na zielonogórskim deptaku można było spotkać winobraniowych gości.
Przez ponad tydzień na deptaku otwarte było Miasteczko Winiarskie, w którym prezentowało się prawie pięćdziesiąt winnic. Swoje stoiska mieli także rękodzielnicy. Można było również wybrać się na targ staroci i do wesołego miasteczka. W sumie na deptaku dostępnych było prawie 200 stoisk.
Jak zaznacza szef muzealników Winobranie ma długą historię:
Leszek Kania dodawał, że każdego roku muzeum z okazji Winobrania przygotowuje wystawy poświęcone tematyce winiarskiej:
Druga wystawa z cyklu „Winnice lubuskie. Wczoraj i dziś” prezentuje Winnicę Pod Winną Górą w Cigacicach.
Leszek Kania był dzisiaj gościem „Rozmowy o „9.00”.