Trwa zwycięska passa koszykarzy Stelmetu Enei BC! Zielonogórzanie pokonali w piątkowy wieczór na wyjeździe Śląsk Wrocław 78:58.
Na początku spotkanie było dość wyrównane. Jednak od stanu 7:6 Stelmet zaczął systematycznie powiększać swoją przewagę. Zielonogórzanie zdobyli aż 12 punktów z rzędu! Pierwsza kwarta dla ekipy trenera Żana Tabaka – 28:16. W drugiej partii przewaga Stelmetu rosła. Po blisko kwadransie rywalizacji w Hali Orbita nasz zespół prowadził 35:20, a niedługo później przewaga wzrosła do dwudziestu „oczek” – 42:22. Druga kwarta dla zielonogórzan – 17:11, którzy po pierwszej połowie prowadzili we Wrocławiu – 45:27.
W trzeciej części przewaga zielonogórzan rosła. Po ponad 26 min rywalizacji Stelmet prowadził 58:38. Ostatecznie wygrał trzecią kwartę 17:14 i prowadził po niej ze Śląskiem 62:41. Wyglądało na to, że w ostatniej partii trzeba tylko postawić kropkę nad „i”. Ludzie trenera Tabaka to uczynili, ostatecznie wygrywając różnicą 20 „oczek” – 78:58. Czwarta kwarta minimalnie dla gospodarzy – 17:16.
Stelmet świetnie zagrał w obronie, miał aż 14 przechwytów (Śląsk tylko 4), 42 zbiórki, z czego 15 w ataku (Śląsk 33 zbiórki – w ataku zaledwie 5).
Punkty dla drużyny zielonogórskiej: Gabriel „Iffe” Lundberg 17, Geoffrey Groselle 14, Marcel Ponitka 12, Blake Reynolds i Cecil Williams po 10, Janis Berzins 5, Daniel Szymkiewicz 4, Filip Put i Łukasz Koszarek po 3, Kacper Traczyk 0.
Spotkanie ocenia skrzydłowy Stelmetu, Filip Put: